Wczoraj zostaliśmy zalani rozmaitymi informacjami z obozu firmy Microsoft, która kilka dni wcześniej zorganizowała specjalną, zamkniętą konferencję, gdzie oprócz zapowiedzi PC-towych wersji hitów z konsoli Xbox One, uchylono rąbka tajemnicy związanej z przyszłością Xboksa.
Specjalnie nie napisałem Xboksa One, Xboksa 360, konsol Xbox czy coś w tym stylu, gdyż wychodzi na to, że gigant z Redmond zamierza połączyć to wszystko w całość, tworząc jeden ekosystem, wspólną platformę dla graczy w ramach Universal Windows Platform. Na Windowsie 10 mamy już programy wyprodukowane w Universal Windows Apps - rozwiązanie to wkrótce pojawi się także na Xboksie One, dzięki czemu aplikacje będą kompatybilne z obiema platformami sprzętowymi. Mało tego, być może w przyszłości zaowocuje to rewolucyjnym w przypadku konsol rozwiązaniem.

Phil Spencer, czyli osoba odpowiedzialna za gry w firmie Microsoft, wypowiedział się na temat rozwoju poszczególnych urządzeń, zwracając szczególną uwagę na PC-ty, które ewoluują z dnia na dzień, zachowując jednak kompatybilność z wydanymi wcześniej programami.